Życie Franciszka z Asyżu jest pięknym przykładem życia modlitwy i tego, jak można przyjąć życie w ubóstwie. Chociaż był niezwykle utalentowanym człowiekiem, jego życie było bardzo trudne i doświadczył wielu trudności na swojej drodze. Jednak jego oddanie Bogu i chęć służenia innym uczyniły go świętym.
Objęcie życia w ubóstwie
Franciszek z Asyżu, znany jako patron przyrody, poświęcił swoje życie opiece nad ubogimi. Żył we Włoszech od XII do XIII wieku. Podjął życie w skrajnym ubóstwie, aby zostać patronem przyrody.
Franciszek z Asyżu stał się ikoną chrześcijaństwa i był popularny w całym chrześcijańskim świecie. Jego przesłaniem była moc Ewangelii. Jego zwolennicy, zwani franciszkanami, wykonywali prace usankcjonowane przez Ewangelię. Wykonywali pracę fizyczną dla rolników i trędowatych.
W XII wieku Włochy były miejscem ciągłych wojen i politycznych intryg. Klasa kupiecka i miejscowa szlachta często walczyły ze sobą. Podczas czwartej krucjaty Franciszek miał szansę na chwałę. Przeżył też kryzys emocjonalny. To doświadczenie było jednak okazją do rozwinięcia prawdziwego współczucia dla innych. Nauczył się kochać wszystkich tak, jak kochał ich Jezus.
W 1206 roku do Franciszka dołączyły dwie młode Asyżanki. Później założyli oni klaryski. Mieszkali w nędznej ruderze za miastem.
Misyjne halucynacje spowodowane złym stanem zdrowia
Franciszek z Asyżu to znany włoski zakonnik katolicki. Był świętym Kościoła i jednym z najbardziej czczonych ludzi wszech czasów.
Franciszek był skromnym człowiekiem, który poświęcił swoje życie Jezusowi. Dał się poznać jako miłośnik zwierząt, przyrody i Eucharystii. W latach 70. stał się patronem ekologii. Dziś jest również znany jako patron Włoch i środowiska.
Był wielkim zwolennikiem Eucharystii i mówi się, że pewnego razu usłyszał głos Boga, który do niego przemówił. Po tym wydarzeniu postanowił żyć zgodnie z Ewangelią. Wyrzekł się swojego dotychczasowego stylu życia i został pokutnikiem. Żył jako pokutnik przez dwa lata.
Był też gorącym orędownikiem ubogich. Pomógł założyć Trzeci Zakon św. Franciszka i był jednym z założycieli Kustodii Ziemi Świętej. Został kanonizowany przez papieża Grzegorza IX 16 lipca 1228 roku.
Porzucenie dóbr doczesnych
Święty Franciszek z Asyżu był katolickim bohaterem, który żył we Włoszech w XII i XIII wieku. Najbardziej znany jest ze swojego oddania Eucharystii i roli, jaką odegrał w ratowaniu dusz wielu ludzi. Jest także patronem ekologów. Jego święto przypada na dzień 3 października. Został kanonizowany przez papieża Grzegorza IX w 1228 roku.
Franciszek z Asyżu był pobożnym chrześcijaninem, który opuścił wszystkie swoje dobra materialne i bogactwa, aby pójść za Bogiem. Swoje życie poświęcił modlitwie, pokucie i głoszeniu kazań.
Urodził się we Włoszech w 1181 roku. Jego ojciec był bogatym kupcem. Stał się jednak niezadowolony z życia, jakie mógł zapewnić swojej rodzinie. Postanowił pójść drogą Jezusa.
W wieku dwudziestu lat Franciszek poczuł powołanie do służby Panu. Początkowo pociągała go idea odbudowy zniszczonego budynku. Po jakimś czasie doznał objawienia, że jego misją jest głoszenie Ewangelii. Zaczął spędzać więcej czasu w starych kościołach w okolicy. Poświęcił się także pisaniu modlitw.
Służba trędowatym
Jednym z najbardziej pamiętnych momentów życia świętego Franciszka była jego służba trędowatym. Nie tylko jego osobista miłość do wyrzutków przyciągnęła go do tego zadania. To raczej jego wiara w moc Bożego przewodnictwa.
Jadąc konno po okolicy, Franciszek spotkał trędowatego. Mimo że początkowo chciał go unikać, został poprowadzony, by go objąć. W jego późniejszych pismach doświadczenie to było zarówno wyzwalające, jak i uwalniające.
Trędowaty nie był w stanie zarabiać na życie i był zmuszony do dzwonienia dzwonkami, kiedy przebywał w miejscach publicznych. Nie wolno mu było mówić ani oddawać czci wspólnocie. Mógł przebywać tylko z innymi trędowatymi. Jednak po pierwszym spotkaniu z trędowatym Franciszek stał się gorącym orędownikiem współczucia.
Aby zaopiekować się trędowatym, zrezygnował ze swoich dóbr i światowych więzi. Potwierdził też swoje przekonanie, że prawdziwa miłość do ludzi polega na traktowaniu każdego z nich jako kogoś wyjątkowego.